Zgadza się kupiłem to auto. Było bite i tego ukryć się nie da. Nie jestem przypalony na bmw bo już kiedyś miałem i szczerze nie byłem z niego zadowolony (e36 z 10 lat temu) Mnie nie przeszkadza że auto było bite byleby było proste i prosto jechało. To auto ma być zabawką dla mnie i dupowozem dla żony do pracy. Z wyposażenia wszystko działa poza czujnikami parkowania i spryskiwaczami reflektorów.( Do ogarnięcia w wolnej chwili) Auto na nowych oponach zimowych i komplet opon letnich jakieś 5-6mm bierznika. Nowe wszystkie wachacze sprężyny amortyzatory tarcze i klocki. Wewnątrz wygląda dużo lepiej niż na fotkach. Skóra nie porwana nie poprzecierana wyczyścić zakonserwować i będzie super. Podłoga prosta i w ładnym stanie bez dziur progi ok. Silnik pracuje równo wolne obroty trzyma równo na gazie i na benie. ładnie się wkręca lekko się poci chyba z pod uszczelki z prawej strony z przodu. pozatym suchy skrzynia zmienia biegi płynnie bez szarpnięć uślizgów i innych niepokojących dźwięków (po dynamicznej wymianie oleju 15 tyś km temu więc jakby po dynamicznej wymianie miało się posypać to już by się posypało) Auta nie ściąga jedzie prosto prowadzi się pewnie. Mocowanie wózka wygląda ok ale to jeszcze jutro sprawdzę dokładnie na kanale. W aucie żadnych udziwnień żadnego wieśtuningu. Do zrobienia jest olej za 2300km i jakaś nieszczelność w wydechu może uszczelka może jakiś łącznik elastyczny wydechu może jakaś dziurka bo trochę "pierdzi wydech". Gaz sekwencja ładnie założona (wizualnie) Przełącznik w popielniczce wlew pod klapką paliwa pod maską schludnie wszystko podpięte zakładane pod koniec 2012 roku. Blacharsko ma kilka ognisk powieszcjhownej korozji ( pewnie dlatego że sporo elementów było już lakierowanych) ale tragedii niema. Spasowanie elementów też pozostawia trochę do życzenia to fakt ale nie szukałem 17 letniego auta w stanie super nie bitego za 12 tyś ( Ostatecznie dałem mniej) którym będę jeździł na wystawy tylko auto które ma służyć jako dupowóz i niemam zamiaru parkować na drugim końcu parkingu pod marketem żeby ktoś mi przypadkiem drzwiami lakieru nie zarysował. Sam jestem po mechanice i mam dość dobrze wyposażony garaż dlatego wszystkie auta serwisuje sobie sam ( o ile czas pozwala). Już dość sprawnie się odpycha z silnikiem 2,8 (dla żony wystarczy) jest dość małe zwinne dobrze wyposażone w automacie w miarę pojemne i z gaziutkiem więc wszystko czego szukałem. Nic więcej za takie pieniądze bym nie kupił. Za auta Gdybym szukał auta na pokazy czy do "kościoła" to na 100% bym go nie kupił.... Dobra kończę ten opis bo już z tego wyszła niezła litania.