Cow4

Diesla nie chce już bezapelacyjnie, chyba że finalnie 2.0 (163) pewno lepiej zniesie miasto niż 3.0? I tak jest dobrze w tej marce, bo np a4/a6 z tego roku nie ma dobrego silnika, każdy ma wady konstrukcyjne :mad2:

1. Jeżeli chodzi o lakier - bardziej chodziło mi o to, że jakiś błotnik może być malowany, zderzak - nie wyznaje moim zdaniem chorego podejścia typu auto 10 letnie nie ma prawa mieć obcierki. 2. Skutecznie odrzuciliście mnie od diesla 3. Proszę przestańcie mówić że ~38 nie starczy na 2005/2006 rocznik zadbany.. za 25 kolega sprzedał perełkę, z tym że 320 i golas :twisted: niewiele jest na rynku 325i/330i w automacie, ale myślę że do tych MAX 40k łącznie z doprowadzeniem do stanu powinienem się zmieścić? swoją drogą też nieźle, że 10 letnie auta trzymają tak cenę, widzę 'mocna' strona BMW :) dzięki wszystkim za wypowiedzi.

Minęło trochę czasu, swoje auto już wystawiłem i teraz przymierzam się bardziej, tym razem e60 - 525/530d. W kwocie 32-35 już są fajne egzemplarze, rocznik 2005-6 z automatem, tylko większość obstawiam była wołami roboczymi, 3/4 ma kierownice wytartą jak w żuku a reszta jest dobrze zaplakowana - trochę się tego boje, w najgorszym wypadku na co się przygotować ze szrotowym silnikiem? łańcuch jest centralnie jak w audi? dzięki :*

jeźdzę aktualnie VAGiem 1.9tdi, nie ma nic ciepła, wskazówka nie dryga, nawet fotele się nie zdarzają nagrzać. Ale silnik moim zdaniem legendarny 150km => 174 po chipie już tak jeździ 4 lata, poza rozrządem i pierdołami igła. Mamy jeszcze jedno zmartwienie i pewnie powód do Twojego uśmiechu - szukam tylko tiptronica :D

Bardzo dziękuję! Spodziewałem się takiej odpowiedzi, sądząć po aukcjach średnia cena 30d/2.5i oscylowała w granicach 32k i sądziłem, że za tyle kupię 'średniaka', nie ma dla mnie dużego znaczenia czy auto ma 1 2 czy 3 warstwy lakieru albo czy było skręcone o 100k, żeby tylko nie był spawem z 3 i nie złożył się jak origami w razie tfu strzału. Mam akurat na oku 325i (2005r!) niby staruch ale w tym roku jeszcze z dobrymi głowicami (wyczytałem) i od prywaciarza. Czyli poszukiwania zawężam, może rozszerze o e60, ale wizualnie dużo mniej mi się podoba :)

starałem się być grzeczny w pisaniu tematu, bo wiem ile nerwów stwarzają użytkownikom tematy userów z 1 postem 'jaki silnik wybrać' , nie szukam auta 2 czy 3 dni tylko już spory czas, jeżeli nie masz ochoty użerać się z moimi pytaniami to proponuje założyć ortalionowe wdzianko, czapke wp***lke i skiknać na bronx a nie trollować i cwaniakować.

Witam wszystkich! Jest to mój pierwszy post na forum od sporego czasu jego przeglądania, zawsze chciałem mieć BMW a dane mi było jeździć VAGami, teraz nadszedł czas na zmiany i zakup BMW e9x. (~2006r) Sporo naprawde sporo się już naczytałem nt tego modelu tutaj, do prawie każdego z nich zniechęcił mnie użytkownik Rivasi, ale przechodząc do sedna: 32 tyś + 5 tyś (na doprowadzenie do stanu) 15kkm rocznie 80% miasto praca - dom 2km w jedną strone, sporadycznie wypady 200km+ Jak pewnie każdy laik i Janusz napaliłem się na 330d - dużo mocy za mało ropy, jednak uświadomiliście mnie, że to nie jest moje aktualne 1.9 tdi, gdzie głównym i niewymuszonym wydatkiem był rozrząd, jestem przygotowany że Będe Miał Wydatki, lecz chce je zminimializować tym samym posiadając 200km+ pod maską. Zastanawiam się nad: 325i za mało mocy, awaryjnośc przed liftem 330i choleryczne spalanie, awaryjnośc przed liftem 325d za mało mocy, awaryjność? 330d awaryjność? te znaki zapytania ponieważ wiadomo - jaki stan kupie taki będe miał, a z moim budżetem będe musiał znaleźc perełkę. Nie patrząc już na aspekty stanu technicznego auta które kupie, to który silnik będzie miał najlepsze proporcje spalania do awaryjności? I Czy jest ktoś w okolicach stolicy, który by za opłatą ew. auta pomógł sprawdzić? Pozdrawiam i dzięki :D