Witajcie, jestem tu nowy. Od jakiegoś czasu czytam Wasze forum i wiele razy okazało sie pomocne. Na obecny problem niestety nie znalazłem rozwiązania. Podczas przyspieszania mocno szarpie (tak jakby miał przerwy w podawaniu paliwa). Najbardziej odczuwalne jest to w zakresie 1500-2000obr przy delikatanym przyspieszaniu, na praktycznie każdym biegu. Pierwsze co przyszło mi na myśl to przepływka, wiec w ślepo wymieniłem :duh: niestety nic to nie dało. W inpie na live data wszystko jest ok, czyli ciśnienie doładowania ok, jak dam w palnik na trzecim biegu to luftmasse pokazuje w granicach 1300, natomiast gdy przyspieszam powoli od 1500obr. i gdy zaczyna szarpać, to luftmasse oczekiwane przez ecu np 320, a osiągniete spada na chwile z 320 na 230 i potem wraca do normy. Dodatkowo wywala błąd sondy lambda. Czy to może mieć związek z nią?...podobno współgra ono z przepływką...i może ją oszukuje, stąd problemy? Jest jeszcze jedna rzecz która mnie niepokoi... Mianowicie wywalony dpf... ale tylko fizycznie ;/...W programie nic zmieniane nie było. Nie wywalało checka, wiec tak jeździłem. Zastanawiam sie czy błąd lambdy nie jest spowodowane właśnie tym nieprofesjonalnym usunięciem dpf'a ;/ Jeszcze małe pytanko dotyczące przepływki. Moja stara miała nr 0 928 400 504, a nowa 0928400529. Czy należy wykonywać adaptacje ? Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, jedni piszą, że tak, a inni, że to ta sama seria i nie trzeba. ps. po odpięciu przepływki nie ma szarpania, ale także brak mocy do 2000obr. Poniżej zdjecie błędu sondy lambda z inpy, po kasowaniu pokazuje sie po jakimś czasie ponownie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9083b76638f165d7.html Z góry dziękuje Wam bardzo za pomoc ps. dzisiaj jest troche chłodniejszy dzień...i całą drogę do pracy (12km) było okej :roll:. Wcześniej zapomniałem dodać, że objaw ten wystepuje na rozgrzanym silniku. Na zimnym jest okej