Witam Pisze ponieważ od pewnego czasu mam problemy z odpalaniem, na zimnym czasem pali od strzala, a czasem dopiero po paru obrotach. Jak się zagrzeje na maxa, wogole nie idzie jej odpalić. Ostatnio wymienilem wszystkie filtry na knechta z olejem castrola ( kultura pracy jakby lepsza ), wyczyscilem przeplywke, czujnik walu korbowego i pojawil się nowy problem.. jadac na obwodnicy, przy wyższych obrotach i predkosci 110-130km auto zaczelo dziwnie przerywac, przypominalo to tak jakby mocne podmuchy wiatru ( gdzie wiatru zupełnie nie było ) Jak myślicie co to może być, wtryski, czujniki ? jeśli wtryski to jak i gdzie najlepiej je robić ? jestem z okolic Wrocławia. Jutro wmiare mozliwosci chcialem podleciec gdzies podpiac ja pod kompa, aby sprawdzić co wyjdzie Pozdrawiam