Skocz do zawartości

GITSNK

Zarejestrowani
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E36 2.8i M52B28 1996 sedan

Osiągnięcia GITSNK

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Czyli według ciebie silnik na samym powietrzu chodzi? Pozatym nie ciągnęła lewego powietrza przez odme bo była tak zapchana ze to było nie możliwe:) Cos musi dawac sygnał do zwiększenia dawki paliwa. I wyszło fakt faktem ze to przez odme. Olej lał sie przez silnik przez co sondy lambda miały zły odczyt pozalewane były tez wszystkie czujniki przy kolektorze no i katalizatory nie wyrabiały z przepalaniem tego, przez co rosło cisnienie spalin. Przepaliłą nadmiar oleju odme wymieniłem z węzami, bo były zapchane. Skasowałem błędy i wariacje ustały.
  2. Odma nie ma nic do zwiększania dawki paliwa. To że jest nie drożna to i owszem wymienie. ALE ona nie miała z tym problemem nic wspólnego.
  3. No i sytuacja opanowana. Powód? FOCH. Podpieliśmy kompa były tylko błędy związane z odpinaniem komponentów. skasowaliśmy nic to nie dało, dalej podnosiła obroty. Przez komputer badaliśmy ten czujnik przepustnicy ewidentnie było 0% po ruszaniu wzrastało i spadało do 0% czyli wszystko git. W pewnym momencie poprostu obroty spadły i tyle. Przestraszyła się bo zaczynałem 200sx oglądać :) i foch ustapił. ZŁOTA RADA; Nie obrażajcie swoich beemek bo to auto ma dusze i jak się obrazi to nie ma opcji naprawy. Buzi w rurke pogłaskać po pokrywie zaworów i może sie sama naprawi. Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
  4. gaz wyłączałem i było tak samo.
  5. odpinany był czujnik i nic to nie zmienia. Jedynie po odłączeniu krokowca trzyma 3 tys. a po odpieciu przepustnicy wolnej podnosi do tych 3 tys. Czyli on tak dostaje obrotów bo poprostu chodzi na oleju z odmy????? :mad2: Jutro prawdopodobnie podepniemy pod kompa i zobaczymy. Przez odme do kolektora nie ma prawa olej Wcale sie przedostawac? To jest jakiś foch tego auta, mam nadzieje żę sie sama naprawi. :)
  6. było troche oleju w kolektorze. gazu nie zakręcałem ani nawet nie odłączałem. Czy to wszytsko może mieć wpływa na obroty? Nie kopci na niebiesko. co prawda mam katalizatory, ale jakby miał na oleju tak obroty podnosić to itak by kopcił chyba. mi sie wydaje ze sie komputer zjebał albo czujnik przepustnicy. jutro bede szukał tych gratów na podmiankę, bo już nie wiem co mam z tym robić.
  7. tą rurką od bagnetu to mnie zanniepokoiłeś wręcz. musze natychmiast z tym coś zrobić. ALE propo mojego problemu sprawa wygląda tak. Uszczelniłem przy okazji rozebrania kolektroa i tego wszystkiego pare rzeczy,ale nic to nie dało silnik krokowy był na swoim miejscu. Zero nieszcelności. Próbowałe restetować komputer przez odpięcie akumultora ale nic tonie daje. PO OPIĘCIU silniczk krokowegobroty stają na 3tys/obr. Co to możę byc i co dalej robić? to uszkodzony sterownik silnika czy co? czy przez nie drożnośc tego węzyka? w czym tkwić móże problem?
  8. Odma ma u podstawy węzyk który po odczepieniu upuścił spora ilosc oleju. dokąd on dalej prowadzi? gdzies u dołu ten olej sobie wyciekac ma czy jak?
  9. Silniczek krokowy był na swoim miejscu żadnej nieszcelności. Całkowicie nie ma możliwości zeby był jakikolwiek pobór lewego powietrza. było tylko dużo oleju w odmie
  10. Witam. Mam nietypowy problem z moim e36. Mam w dowodzie rej. 2.8, choć słupek silnika był wymieniany kilka miesiecy temu na taki sam od e39. Jeździłem przez cały czas i nie było żadnych problemów. Zjechałem na chwile w boczną drogę. Po 20min cofając pod górkę nagle obroty wskoczyły na 6tysi. po wciśnięciu sprzęgła. Teraz po odpaleniu silnika obroty przez chwile rosna powoli do 1500obr. następnie przyspieszają do 6tysi i tak trzymaja. Myślałem że blokuje się linka od tempomatu czy pedału gazu lub nawet od ASC. wszystko poluzowałem. przepustnica jest teoretycznie zamknieta, a obroty zachowują sie tak samo wystrzeliwują odrazu do 6tysi. (dodam że temperatura stoi ładnie w pionie.) Zacząłem odpinać wtyczki od poszczególnych rzeczy(tempomat asc czujnik położenia przepustnicy). Po odpięciu przepływomierza powietrza, silnik powoli zwiększa obroty najpierw do 1500 trzyma przez chwilę i powoli podnosi do 4-5tysi. Co może powodować tak dziwną usterkę? I czy po uszkodzeniu uszczelki pod głowicą mógłby być taki efekt?(pytam bo przy tym wszystkim przewody od chłodnicy były strasznie twarde) Proszę was pomóżcie!!!!!! :mad2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.