Skocz do zawartości

wiltom

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O wiltom

  • Urodziny 18.09.1986

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    320d , e46, 2001 po lifcie, automat, 150KM
  • Lokalizacja
    Poznań

Osiągnięcia wiltom

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Nie wiem do czego jest parownik - prawdopodobnie chłodzi? Wszystko jest do wykonania moim zdaniem jak się dobrze pomyśli. Szukam jakiejś alternatywy na umiejscowienie go w innym miejscu. Dla tego proszę o podpowiedzi bardziej doświadczonych, czy to by miało jakiś sens zamontować gdzieś indziej i połączyć tak by działało. Na lodówkach się nie znam sory :)
  2. O matko. Ale mam taki pomysł.. Pod maską mamy dostęp do rurek prownika - gdybym parownik przeniósł do miejsca gdzie jest akumulator ( u mnie jest pusto ) i pospawać rurki tak by pasowało. W tej wielkiej obudowie którą rozbiera koleszka na filmiku jest więcej elementów. Co dokładnie musiałbym przenieść w komore akumulatora by działało ? Myślę że pomysł nie jest taki zły, rozbierać pół samochodu trochę się boje a ambicja nie pozwala mi oddać tego do naprawy bo kto wie jak to poskładają.
  3. WItam, czy ktoś wymieniał parownik w tym samochodzie? Od której strony się zabrać za wyciąganie - pod maską czy od środka, strona pasażera ? Jest nieszczelny.. Czy całość jestem w stanie wymienić sam za pomocą podstawowych narzędzi ?
  4. Pierwsze słyszę, jestem lekko zdziwiony bo byłem przekonany że po wyłączeniu kontroli i depnięciu w podłogę laczki zaczną się palić. Mój pierwszy automat :)
  5. Mam tak samo, kontrolka zapala sie i gaśnie jak ktoś siedzi. Jak jade sam to nie zapala się. Było o tym gdzieś w necie, koleszka wymontował matę i ją zaprasował żelazkiem przez cienkie płutno by się plastik nie przykleił.. Mata jak nowa :)
  6. Witajcie, mianowicie nie odczuwam żadnego dyskonfortu w jeździe ale jest małe ale. Chce zamielić kołami, wyłączam DSC czy to jednym naciśnięciem czy to długim przytrzymaniem gdzie wyskakuje dodatkowo kontrolka hamulca ręcznego na żółto - czy tak powinno być? No i samochód śmiga normalnie tak jak z włączoną kontrolą trakcji. Tak jakby do 1000 obr/min nie był zwinny, delikatne opóźnienie przy ruszeniu spod świateł a potem jak depnę to wciska w fotel aż miło. Gdy przy stałej prędkości np 120km/h depnę gaz w podłogę to puści szary dymek w innych przypadkach dymienia nie zaobserwowałem. Turbina świszczy wyraźnie na zimnym silniku przez pierwszy kilometr lecz nie ma różnicy w mocy czy to na zimnym czy na ciepłym silniku. Taki stan rzeczy od ponad pół roku - nic się nie pogarsza, silniczek chodzi równiutko. Jakiś pomysł ktoś ma? W sumie szkoda mi opon żeby nimi driftować ale ciekawi mnie co jest nie tak.
  7. Wymieniłem drugą poduszkę i jest jeszcze lepiej :) Wymianę jednej można potraktować jako test czy to na 100% poduszki nam trzęsą budą, jednak wymiana obydwu obowiązkowa! Ta druga okazała się zerwana zupełnie.
  8. Może uwalona świeca lub świece?
  9. Konkretna odpowiedź :cool2:
  10. Jako że to moje pierwsze rozruchy w mrozach miałem taką sytuację: Odpaliłem na cyk silnik jednak po 2 sekundach poprawnej pracy zaczął jakby parchać aż skakać, stukać pod silnikiem. Tak jakby nie dostawał paliwa albo jak by było zamarznięte. Obroty ok 700. Po 3 sekundach praca silnika wróciła do normy. Tankuje na Auchan - jakość paliwa według uokiku zgodna z normami. Ale chyba zatankuje jakieś lepsze.
  11. Mam akumulatorek na którym napięcie było 12.2 - 12.3 na wyłączonym silniku. Ładowanie ok. Całe lato nie było problemu, przyszła zima -2 dwie nocki i aku padł, samochód nie odpalił. Wziąłem drugi akumulator kilkuletni - sprawdzany na sprzęcie u mechanika i miał 90% sprawności. Podłączyłem go i teraz po dwóch dniach mrozu odpalił bez problemu ale napięcie ma 11.8v. Na tym wcześniejszym akumulatorze też miałem 11.8 przy mrozie - tamten nie odpalił ten tak. Pytanie jakie wy macie napięcie po 2 dniach nieodpalania samochodu? Ten stary akumulator zostawiłem podładowany w przybudówce na mrozie i o dziwo napięcie ma 12.4. Trochę dziwna sprawa, jak by coś rozładowywało aku to latem też bym miał problemy.
  12. Ogólnie widzę że wysokie spalanie jest na zimnym silniku. A że robie bardzo krótkie trasy 1km :) to zawsze raczej jest zimny tym bardziej o tej porze roku. Jak się rozgrzeje, ekonomizer przy hamowaniu wskoczy do 2-4 l i opadnie jak u kolegi wyżej.
  13. Skrzynia chodzi jak złoto, opóźnienie pół sekundy to max. Zmieniam wyżej lub niżej i elegancko wchodzi kolejny bieg jak w normalnym trybie.
  14. wiltom

    320D - poduszka skrzyni

    Zgadzam się w 100%, po wymianie samochód jak nowy - zbyt długo się czailem na wymiane.
  15. Twardy jesteś, że dajesz radę ręcznie zmieniać biegi. To opóźnienie jest dobijające. U mnie nie ma opóźnienia przy zmianie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.