Witam, mrozy idą a BMW nie chce odpalać, od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem, świece niby normalnie sie podgrzewają z 5-10sekund po czym próbuję odpalić i czasami mogę kręcić aż akumulator padnie a czasami pokręcę z 4/5 razy i uda mu się zaskoczyć z białą zasłoną dymną z tłumika... Zrobiłem co mogłem : wymieniłem wszystkie 4 świece , nowy akumulator (z lepszym kopnięciem 900A), nowa pompa paliwa ta pod kanapą tylną pasażera, filtr zwrotny przy na zasilaniu paliwa przy samej pompie, nowy filtr paliwa , wyczyszczony zawór EGR i cały kolektor ssący , wyczyszczony elektrozaworek od EGR , wężyki powymieniane pomiędzy wtryskami, nowe fajki od świec.... i po tym wszystkim dalej [BAD], czy może coś wy poradzicie ? może ktoś miał podobny problem ? gdzie wyczytałem że być może czujnik od wody/oleju który źle podaje do komputera ? nie mam pojęcia co... dodam tylko to że jak auto jest rozgrzane ciepłe to odpala bez problemu. auto: BMW e46 320d 1998r .